zielona trawka i slonko i jeszcze psotnica na drzewie booooooosko:P..................a ja dzisiaj padlam po dzisiejszej wyprawie opadlam z sil jutro zostajemy w domu....buziaczek:***
jakie ciekawe budynki i ich urządzenie, tak ascetycznie bez szaleństwa...ładnie:)i roślinność inna, tylko trawa pozostaje taka sama:) pozdrawiam cieplutko z bardzo zimnego miejsca:)
ależ tęsknię za zwyczajnym trawnikiem:))
ReplyDeleteJuz niedlugo zrobi sie cieplej:-)
Deletezielona trawka i slonko i jeszcze psotnica na drzewie booooooosko:P..................a ja dzisiaj padlam po dzisiejszej wyprawie opadlam z sil jutro zostajemy w domu....buziaczek:***
ReplyDeleteMilego wypoczynku Eewelin!
Deletete wnętrza tak mi się podobają ;)
ReplyDeleteMi rowniez:-)
DeleteJaka wyjątkowo przystojna małpa ona albo on :-)))
ReplyDeleteA co taka nieuczesana ? ;-)
Jak to nieuczesna?- wlasnie po porannej toalecie:-)
Deletepięknie, ciepło!
ReplyDelete..goraco!:-)
DeleteNo i jak tu patrząc na małpy nie wierzyć w ewolucje:)) Jest taka.... ludzka:)
ReplyDeleteBardzo:-)))
Deletecoraz bardziej ściany pobielone z ciemnym drewnem kontastujące, mi sie podobają))
ReplyDeleteZ pewnoscia stanowia uroczy duet:-)
DeleteZabudowana weranda mmmmm, marzenie :)))
ReplyDeleteMoje rowniez, moze kiedys..:-)
Deleteale kokieteryjne spojrzenie u tej małpki :)))
ReplyDeleteZalotnica:-)
Deletejakie ciekawe budynki i ich urządzenie, tak ascetycznie bez szaleństwa...ładnie:)i roślinność inna, tylko trawa pozostaje taka sama:) pozdrawiam cieplutko z bardzo zimnego miejsca:)
ReplyDeletePozdrawiam cieplo!
DeleteA pani na ostatnim zdjęciu jakiegoś focha ma:))
ReplyDeleteRzeczywiscie:-) Pozowala swojemu narzeczonemu, a ja przy okazji cyknelam fote;-)
Delete