"Sierotki" podczas kapieli w rzece:-)
Miejscowosc niedaleko dawnej stolicy Sri Lanki- Kandy, tlumnie oblegana przez turystow z roznych zakatkow globu. To tutaj znajduje sie najwiekszy na swiecie sierociniec dla sloni. W 2011 roku schronisko zamieszkiwalo ok. 80 sztuk, poczawszy od malych oseskow bez matek, skonczywszy na starszych sloniach, ktore w jakis sposob ucierpialy w kontakcie z cywilizacja, a nawet doznaly obrazen podczas niedawno zakonczonej wojny. Glowna atrakcja tego miejsca jest mozliwosc ogladania sloniatek podczas kapieli a takze karmienie ich mlekiem z butelki (oczywsicie za odpowiednia oplata).
Twoje zdjecia są cudne chociaż dobrze wiemy przez co przeszła Sri Lanka:( doskonale to Pokazujesz) Znam wielu jej mieszkańców, którzy musieli uciekać do Indii przed prześladowcami przeprawiając się przez wodę w okropnych warunkach :(
ReplyDeleteMimo tego to nadal "olśniewający kraj":)
pozdrawiam ciepło
Ilona
Pozdrawiam rowniez:-)
Deletekocham sloniki i zyrafki,te sa sliczne a jaki maja kolor,wytarzaly sie w blocku hiii,skradne sobie jedno zdjecie na pulpit,sa boskie wszystkie:**
ReplyDeletesie wzruszyłam normalnie, chlip, chlip
ReplyDeleteteatralna
Słonie nie płoszą się jak podchodzą takie tłumy?Pozdrawiam;))
ReplyDeleteSa przyzwyczajone, poza tym dostaja rozne przysmaki typu banany i orzeszki;-)
DeleteWOW, nie wyobrażam sobie ich wykarmić...
ReplyDeleteObszar, na ktorym zyja jest dosyc spory- dla starszych sloni wystarcza roslinnosci.Fundusze na mleko i pasze dla maluchow pozyskiwane sa zarowno ze sprzedazy biletow jak i budzetu panstwa.
DeleteNo tak, u nas psy, koty , konie i inne a tam słonie ...
ReplyDeleteTo chwalebne, że tak się dba o te zwierzęta. A maluchy są śliczne.
ReplyDeletePiękna relacja z cudownymi zdjęciami.
ReplyDeletePozdrawiamy :)