Czyli lankijska sztuka kulinarna po mojemu:-)
W sklad dzisiejszego obiadu wchodzi: ryz typu samba, jajo, kosteczki bardzo slonej, suszonej ryby, usmazone na oliwie, chrupiace papadam, soczewica w sosie curry, owoc Dżakfrut, ugotowany w mleku kokosowym z przyprawami i salatka z gotu- koli, o ktorej wspominalam juz tutaj.
Cala kombinacje uwienczylo czatnej z mango:-)
.
wyglada apetycznie:P, my dzisaj kalafiorek ,ziemniaczki i jajeczko,takie zamienniki tego co Ty masz na talerzu:P
ReplyDeleteHmm, juz dawno nie jadlam porzadnego kalafiora:-)))
DeleteJadam wszystko, chociaż te nazwy brzmią dla mnie obco,
ReplyDeleteale mam nadzieję ,że są smaczne :-)))
Bardzo smaczne:-)
Deleteto wszystko na jeden obiad??? że też chcialo Ci się tyle robić :)))
ReplyDeletebrzmi baaardzo egzotycznie
Te dania przygotowuje sie bardzo szybko, wbrew pozorom nie sa pracochlonne:-)
Deleteale bym zjadła...!
ReplyDeleteuroczyście Cię uprzedzam, że dopóty sie odchudzam tu nie zaglądam!!!
ReplyDeletesmakowicie wygląda..;)
ReplyDelete